Krzysztof Bosak twierdzi, że gaśnicowa akcja Grzegorza Brauna mogła się podobać części wyborców Konfederacji. Tomasz Sommer komentuje jego słowa.
– Uważam, że to, co zrobił Grzegorz Braun, przynosi satysfakcję pewnej, być może nawet znacznej części wyborców Konfederacji, których mamy obecnie, ale nie pozwala przekonać do nas, że jesteśmy politykami którym warto zaufać, wyborców, którzy w tej chwili głosują na inne partie – mówił Krzysztof Bosak w rozmowie z Jackiem Nizinkiewiczem z „Rzeczypospolitej”.
– Chociaż to też jeszcze zobaczymy, bo moim zdaniem te uroczystości chanukowe wcale nie podobają się znacznej części spośród tych siedmiu czy ośmiu milionów wyborców PiS-u, a jak PiS zagłosuje w tej chwili w odwecie jeszcze za odwołaniem mnie [z funkcji wicemarszałka], to też mogą się zastanowić, co tu się wyrabia, bo mało kto wie, że te uroczystości właśnie przez PiS zostały wprowadzone do Pałacu Prezydenckiego. Jak było z Sejmem, dokładnie nie pamiętam, ale wydaje mi się, że do Pałacu Prezydenckiego to Lech Kaczyński wprowadzał te uroczystości – dodał narodowiec.
Słowa wicemarszałka Bosaka skomentował redaktor naczelny Najwyższego Czasu! – Tomasz Sommer.
„Krzysztof chyba zaczyna się powoli orientować, że rozjeżdża się z elektoratem. Nie rozumie jednak chyba, że w obecnym stanie rzeczy posunięcie go z wicemarszałka też da satysfakcję elektoratowi Konfederacji. To wszystko efekty centralizacji” – twierdzi Sommer.
Krzysztof chyba zaczyna się powoli orientować, że rozjeżdża się z elektoratem. Nie rozumie jednak chyba, że w obecnym stanie rzeczy posunięcie go z wicemarszałka też da satysfakcję elektoratowi Konfederacji. To wszystko efekty centralizacji. https://t.co/5Og8Z1iLqt
— Tomasz Sommer (@1972tomek) December 18, 2023