Samochód, którym podróżował Arkadiusz Wrzosek, znany polski kick-bokser i zawodnik KSW, został ostrzelany. Polski sportowiec poruszał się ulicami holenderskiej Bredy, gdy nagle padły strzały w ich kierunku. Na szczęście żaden z pocisków nie wyrządził krzywdy.
Wrzosek przebywa w Holandii od kilku tygodni, gdzie przygotowuje się do walki z Ivanem Vitasoviciem, którą stoczy w styczniu podczas KSW 90. Przed siłownią Hemmers Gym doszło do szokującego zdarzenia, które uchwyciły kamery obiektu.
Jak podaje portal „BN DeStem Breda”, nieznani sprawcy znienacka otworzyli ogień w kierunku samochodu, którym poruszał się Wrzosek z kolegą. Kule trafiły w pojazd, ale żadna z nich szczęśliwie nie przebiła karoserii i trafiła w pasażerów.
Według holenderskiej policji, strzelanina nie miała związku z siłownią ani z zawodnikiem. Sprawcy byli prawdopodobnie członkami grupy przestępczej, która od dłuższego czasu toczy konflikt z inną gangsterską organizacją. Być może „źle wytypowali” samochód. Na razie nie zostali złapani.
Arkadiusz Wrzosek jest uważany za jednego z najlepszych polskich kick-bokserów. W KSW stoczył na razie trzy walki, wszystkie wygrał. Wcześniej święcił sukcesy w innych organizacjach.
W krótkim komunikacie w mediach społecznościowych Wrzosek przekazał, że nic mu się nie stało i nie będzie więcej komentował tego zdarzenia.