Skłaniamy się do tego, żeby poprzeć wniosek o wykluczenie Krzysztofa Bosaka – powiedział w środę były wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin (PiS) w Radiu ZET pytany, czy poprą wniosek Lewicy o wykluczenie marszałka Krzysztofa Bosaka z prezydium Sejmu.
We wtorek poseł Konfederacji Grzegorz Braun, używając gaśnicy proszkowej, zgasił zapalone w Sejmie świece chanukowe. Potem pojawił się na mównicy sejmowej w czasie, gdy obradom przewodniczył wicemarszałek Bosak. Obrady przejął marszałek Szymon Hołownia.
Wniosek Lewicy
W środę rano do Sejmu wpłynął wniosek Lewicy o odwołanie Krzysztofa Bosaka (Konfederacja) z funkcji wicemarszałka Sejmu. Wskazano w nim, że Bosak umożliwił Grzegorzowi Braunowi (Konfederacja) wygłoszenie antysemickiego wystąpienia, w którym m.in. nazwał uroczystość zapalenia świec chanukowych „rasistowskim”.
We wniosku, który wpłynął do Sejmu wskazano, że 12 grudnia 2023 roku Braun rzucił się z gaśnicą proszkową na menorę chanukową. Przypomniano, że po tym zdarzeniu poseł Konfederacji pojawił się na mównicy sejmowej a prowadzący obrady wicemarszałek Bosak dopuścił go do głosu.
„Wicemarszałek Krzysztof Bosak umożliwił posłowi Braunowi wygłoszenie antysemickiego wystąpienia, w którym nazwał uroczystość zapalenia świec chanukowych »rasistowskim, dzikim, plemiennym rasistowskim, talmudycznym kultem« oraz »satanistycznym triumfalizmem«, na który — według posła Brauna — »nie ma miejsca w gmachu Sejmu RP«” – podkreślono we wniosku.
Jak zaznaczono, niedostateczna reakcja wicemarszałka Bosaka na cytowane słowa zmusiła marszałka Sejmu Szymona Hołownię do przejęcia prowadzenia obrad. „Marszalek Sejmu Szymon Hołownia uniemożliwił posłowi Braunowi — pomimo podejmowanych przez niego prób — dalsze wygłaszanie przez niego antysemickich oświadczeń. Jego reakcja w sposób jakościowy odróżniała się do zachowania Wicemarszałka Bosaka. Następnie Marszałek Sejmu Szymon Hołownia wykluczył posła Brauna z obrad. Same obrady również zostały przerwane” – przypomniano.
Zdaniem wnioskodawców „powyższa sytuacja jednoznacznie pokazuje, że Pan Krzysztof Bosak nie nadaje się do pełnienia tak ważnej i odpowiedzialnej funkcji jak bycie wicemarszałkiem Sejmu RP”.
PiS poprze wniosek?
Zapytany, czy poprą wniosek Lewicy o wykluczenie marszałka Krzysztofa Bosaka z prezydium Sejmu odpowiedział, że będą pewnie podejmować taką decyzję kiedy wniosek będzie głosowany.
– Z tego co wiem, z dyskusji w klubie – skłaniamy się do tego, żeby ten wniosek poprzeć – dodał. Zaznaczył, że Konfederacja, której członkowie – jak mówił – nieraz formułowali antysemickie akcenty – ma swojego wicemarszałka, a klub PiS nie ma – „to też jest chore, to też coś, co obciąża marszałka Hołownię, że on do takiej sytuacji jako marszałek doprowadził i ją akceptuje” – powiedział.
Lewica złożyła wniosek o odwołanie wicemarszałka Krzysztofa Bosaka, argumentując, że po incydencie dopuścił Brauna do głosu i umożliwił mu wygłoszenie antysemickiego wystąpienia. Lewica wskazała, że niedostateczna reakcja wicemarszałka Bosaka na słowa Brauna zmusiła marszałka Hołownię do przejęcia prowadzenia obrad.(PAP)
Sasin pytany, czy Grzegorz Braun powinien stracić immunitet, odpowiedział: „oczywiście, że powinien stracić immunitet, popełnił przestępstwo”.
Dodał, że chyba nie ma innych kar, które prezydium Sejmu mogłoby jeszcze nałożyć na Grzegorza Brauna, ale jak dodał: „ta sprawa ma głębsze pole do przemyśleń, niż tylko proste nałożenie kar na Grzegorza Brauna i stwierdzenie, że sprawa jest załatwiona” – powiedział.
Zaznaczył, że przez ostatnie lata usprawiedliwiano pewnego rodzaju zachowania, które są eskalowane. „Również wczoraj do takiej eskalacji doszło”. Przyzwolenie na „przerywanie mszy św., zakłócanie uroczystości religijnych, patriotycznych przez zwolenników ówczesnej opozycji, a dzisiaj rządzących” – wymienił.
Powiedział, że bardzo żałuje, że wczoraj nie doszło do głosowania i przyjęcia uchwały Sejmu potępiającej wczorajszy atak Grzegorza Brauna na uroczystość religijną, ale z poprawką PiS, która potępiała wszystkie przejawy nienawiści na tle religijnym czy zakłócania uroczystości religijnych. – Okazało się, że dla Lewicy, była to poprawka nie do przyjęcia – dodał.