Janusz Korwin-Mikke na platformie X wyjaśnił, dlaczego państwowe inwestycje są zawsze spektakularne. Wskazał przy tym, że „mrówki są ważniejsze dla ekologii, niż słonie”.
„Ludzie nie rozumieją. Wybudowanie Gdyni i COPu nie dlatego jest złe, że istnieje Gdynia i COP – ale dlatego, że z powodu podatków zdzieranych na Gdynię i COP nie powstały miliony małych prywatnych firm, dających w sumie o wiele większy zysk. USA nie budowały «Gdyni» ani «COP»u…” – napisał Janusz Korwin-Mikke.
„Ludzie widzą Rzeczy DUŻE – np. katastrofę, gdzie zginie 50 osób – a NIE WIDZĄ, że dziennie na drogach ginie 10 osób, co jest sto razy ważniejsze. Autostrady w Niemczech w 1935 były nieopłacalną, Wielką Budowlą Socjalizmu – w 1965 już byłyby potrzebne. Podobnie «Concorde» było nieopłacalną konstrukcją rządów Francji i UK, gospodarczą katastrofą – gdyby było opłacalne, taki samolot zrobiłyby firmy prywatne” – wskazał.
„Problem w tym, że centralny rząd ZAWSZE wybierze budowę CZEGOŚ WIELKIEGO na czym można przyczepić tabliczkę «Powstało dzięki Franklinowi Delano Rooseveltowi» – natomiast takiej tabliczki nie da się przyczepić na 10 milionach prywatnych domów, czy warsztacików” – podkreślił polityk.
„Mrówki są ważniejsze dla ekologii, niż słonie – ale zawsze będziemy ratować słonia. Pałac Kultury można pokazać turyście jako Wielki Dar Stalina – natomiast nie da mu się pokazać 100.000 mieszkań powstałych wskutek tego, że rząd się od ludzi odczepił. Ludwik XIV wbudował Wersal – dzięki komu powstały miliony robotniczych domków w Anglii? Jak uwiecznić w encyklopedii kogoś za to, że nie robił NIC – i tylko nie przeszkadzał? Zabraniał zabraniać – i tyle” – dodał.
„Mamy pomniki bohaterów powstań: «kościuszkowskiego», «listopadowego», «styczniowego», «warszawskiego» – w Finlandii nie ma pomników ludzi, którzy NIE zrobili takich powstań, na czym Finlandia wyszła znacznie lepiej” – skwitował.
„I gdzie jest pomnik śp. płk. Edwarda Godlewskiego ps. «Garda», który mimo rozkazu NIE zrobił powstania w Krakowie? A tak pięknie Jego pomnik by wyglądał na wzgórzu – na miejscu po zburzonym przez hitlerowców Wawelu…
…gdyby Powstanie Krakowskie zrobił!” – ironizował Janusz Korwin-Mikke.
„W zawodach np. pływackich wygrywa ten, kto płynął szybciej – a nie ten, kto wynegocjował z sędziami lepszy wynik; bo był dwa razy cięższy i bogatszy od konkurentów.
I DOKŁADNIE TO SAMO powinno być w gospodarce” – dodał.
W zawodach np. pływackich wygrywa ten, kto płynął szybciej – a nie ten, kto wynegocjował z sędziami lepszy wynik; bo był dwa razy cięższy i bogatszy od konkurentów.
I DOKŁADNIE TO SAMO powinno być w gospodarce.— Janusz Korwin-Mikke (@JkmMikke) December 8, 2023