Co najmniej trzech sprawców napadło we wtorkowe przedpołudnie w centrum Poznania na ochroniarza przenoszącego pieniądze. Zaatakowany został niegroźnie zraniony nożem, sam oddał kilka strzałów z broni palnej – podała policja.
Do napadu doszło przed godz. 11 na ulicy Grobla. Jak informowała wcześniej policja „osoba uprawniona do posiadania broni palnej oddała kilka strzałów”. Rzecznik wielkopolskiej policji mł. insp. Andrzej Borowiak powiedział PAP, że broni użył napadnięty na ul. Grobla ochroniarz. Dodał, że nie ma informacji, by w zdarzeniu ktokolwiek ucierpiał.
Po godz. 12 Borowiak podał, że napadu dokonało co najmniej trzech sprawców. „Ochroniarz został zaatakowany nożem. Został niegroźnie ranny w rękę” – podał policjant, tłumacząc obecność śladów krwi widocznych w miejscu napadu. Jak dodał, funkcjonariusze zakładają, że napastnicy mogli mieć do dyspozycji samochód.
Wcześniej Borowiak przyznał w rozmowie z PAP, że sprawcy ukradli ochroniarzowi przenoszone przez niego pieniądze. Policja nie podaje na razie bardziej szczegółowych informacji na temat zajścia, np. tego, czy pracownik ochrony przenosił pieniądze do jakiejś placówki finansowej.