Cztery osoby zginęły wskutek wypadku, do którego doszło we wtorek po południu w kopalni Sobieski w Jaworznie (Śląskie) – poinformował PAP dyspozytor Wyższego Urzędy Górniczego w Katowicach. Wypadek nastąpił podczas płukania rurociągu podsadzkowego.
Jak powiedział PAP dyspozytor WUG Piotr Strzoda, zdarzenie miało miejsce o godz. 15.30. „Sześcioosobowa brygada oddziału wentylacji była wyznaczona do płukania rurociągu podsadzkowego w pochylni IX, w pokładzie 509 na poziomie 500” – zrelacjonował.
„W trakcie napełniania rurociągu wodą nastąpiło jego niekontrolowane rozerwanie, w wyniku czego na miejscu zginęły trzy osoby – według danych z godz.17.12. O 18.10 napłynęła informacja, że zmarła jeszcze czwarta osoba” – wskazał dyspozytor. „Śmierć tych osób została potwierdzona przez lekarza” – zaznaczył.
Jak dodał, jeszcze jedna osoba doznała obrażeń, ale po wypadku była przytomna. Ostatni pracownik nie doznał obrażeń. „Od godz. 18.10 jest prowadzona akcja ratownicza” – przekazał dyspozytor Wyższego Urzędu Górniczego.
Rurociąg podsadzkowy służy do transportu podsadzki, służącej wypełnianiu przestrzeni poeksploatacyjnej. Podsadzkę tworzy mieszanina wody z nietoksycznym materiałem stałym (popioły, piaski, skała płonna), lokowana tak, by zapewnić wypełnienie – czyli podsadzenie – pustki powstałej wskutek eksploatacji węgla kamiennego.
Zakład Górniczy Sobieski należy do spółki Tauron Wydobycie. Od początku tego roku wyłącznym właścicielem spółki, skupiającej kopalnie Sobieski, Janina i Brzeszcze, jest Skarb Państwa. Po wyjściu z grupy kapitałowej Taurona na mocy zwartego porozumienia górnicza firma utrzymała prawo do używania swojej nazwy – na razie do końca 2023 r.
We wtorek wieczorem rzecznik Tauronu Wydobycie Marcin Maślak zapowiedział wydanie jeszcze tego dnia komunikatu nt. zdarzenia.
Tauron Wydobycie jest trzecią pod względem wielkości wydobycia węgla górniczą spółką, po Polskiej Grupie Górniczej i Jastrzębskiej Spółce Węglowej. Zatrudnia ponad 6,3 tys. osób w trzech zakładach górniczych: Sobieski, Janina i Brzeszcze.