Strona głównaWiadomościSportFatalna inauguracja Kamila Stocha. Gorzkie słowa polskiego mistrza

Fatalna inauguracja Kamila Stocha. Gorzkie słowa polskiego mistrza

-

- Reklama -

Kamil Stoch, jeden z najlepszych polskich skoczków narciarskich w historii, przeżywa trudne chwile. W sobotę nie zakwalifikował się do drugiej serii Pucharu Świata w Ruce, a w niedzielę nie przebrnął nawet kwalifikacji.

Stoch nie krył rozczarowania i frustracji po słabych występach. W sobotę uplasował się dopiero na 43. pozycji i nie awansował do drugiej serii. W niedzielę było jeszcze gorzej. Stoch nie przebrnął kwalifikacji, w których startowało jedynie 54 skoczków i odpadało czterech najgorszych.

- Reklama -

Polski mistrz udzielił na gorąco krótkiego wywiadu. Widać, że targały nim emocje i być może drugi raz takiej wypowiedzi by nie udzielił. Niemniej, między wierszami dał do zrozumienia, że nie do końca wierzy w pomysł trenera, że jest za dużo zmian w pozycji i właściwie nie wie, jak się ma zachowywać.

Nie wiem, jak to skomentować. Z takim podejściem przystąpiłem do skoków, co prawda nie do końca wierzyłem w pomysł, bo nie czuję się tu pewnie. Nie chcę mówić, że myśl szkoleniowa jest zła, ale czasami, siadając na belce, musisz mieć pewność, ze wszystko działa. Ja nie mam tej pewności, za dużo było u mnie zmian z pozycją, raz z przodu, raz z tyłu, trochę się z tym pogubiłem – komentował.

Potrzebuję pewności. Za dużo było zmian, za dużo kombinowania. Nie było tak, żebym skoczył pięć takich samych skoków z rzędu – dodał Stoch.

Niewiele lepiej spisali się pozostali polscy reprezentanci. W sobotę najlepszy z Polaków był Dawid Kubacki, który zajął 21. miejsce. Piotr Żyła, Aleksander Zniszczoł, Paweł Wąsek i Stoch odpadli po pierwszej serii.

W niedzielę najlepszy polski wynik to także 21. miejsce, które padło łupem Żyły. Do drugiej serii awansował jeszcze Kubacki, który ostatecznie zajął 23. miejsce. Wąsek odpadł po pierwszej serii, a Zniszczoł – podobnie jak Stoch – nie przebrnął nawet kwalifikacji.

Podczas inauguracyjnego weekendu Pucharu Świata w skokach narciarskich Polacy byli tylko tłem. Bezkonkurencyjny okazał się Austriak Stefan Kraft, który wygrał zarówno w sobotę, jak i niedzielę.

Najnowsze