Były prezenter TVN Szymon Hołownia został wybrany marszałkiem Sejmu. Formalnie to druga najważniejsza funkcja w państwie. Na jakie przywileje może liczyć?
Wybór marszałka Sejmu był pierwszą decyzją posłów X kadencji. Za Hołownią głosowało 265 posłów, a za Witek – 193 parlamentarzystów.
Hołownia był kandydatem na marszałka Sejmu Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi i Nowej Lewicy – ugrupowań, które podpisały umowę koalicyjną i mają 248 mandatów w Sejmie. Hołownia ma sprawować tę funkcję do 13 listopada 2025 r. W drugiej połowie kadencji Sejmu marszałkiem izby niższej, zgodnie z umową koalicyjną, ma być Włodzimierz Czarzasty (Nowa Lewica).
Przywileje marszałka Sejmu
Marszałek Sejmu, jako formalnie druga najważniejsza osoba w państwie, może liczyć na spore przywileje. Zasadnicze wynagrodzenie Szymona Hołowni to 15 532 zł. Do tego dochodzi dodatek funkcyjny w wysokości 5 010 zł, co daje w sumie 20 542 zł miesięcznie. Przez jakiś czas Hołownia nie będzie mógł liczyć na dodatek z tytułu wysługi lat. Dostanie natomiast, tak jak każdy inny poseł, jeszcze dietę poselską w wysokości 4 tys. zł miesięcznie.
Marszałkowi Sejmu przysługuje także własny gabinet, ochrona, służbowa limuzyna oraz możliwość darmowych lotów po kraju samolotami rejsowymi i rządowymi. Ma także możliwość korzystania z służbowego mieszkania, finansowanego przez podatników. Z tego przywileju ochoczo korzystał całkiem niedawno Marek Kuchciński z PiS.
To nie wszystkie przywileje, na jakie może liczyć Hołownia z racji pełnienia funkcji marszałka Sejmu. Przysługuje mu specjalna opieka zdrowotna finansowana z budżetu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, zgodnie z przepisami ustawy o wynagrodzeniu osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe. Ma także prawo do leczenia w najlepiej wyposażonych szpitalach podlegających MSWiA i MON w przypadku nagłego zachorowania, urazu, wypadku, zatrucia lub konieczności natychmiastowego leczenia szpitalnego.