16 dowodów rejestracyjnych zatrzymali w ciągu miesiąca wadowiccy policjanci, którzy na drogach powiatu kontrolują zbyt hałaśliwe auta – podała rzecznik policji w Wadowicach st. asp. Agnieszka Petek. Pojazd rekordzisty generował hałas wynoszący 117 dB.
– Policjanci ruchu drogowego z Wadowic, oprócz stanu trzeźwości kierowców czy rozwijanej przez nich prędkości, sprawdzają stan techniczny pojazdów i ważność badań technicznych. Eliminują z ruchu drogowego te, które naruszają normy emisji hałasu. W ciągu ostatniego miesiąca było ich 19. Zatrzymano 16 dowodów rejestracyjnych. Rekordzistą okazał się kierujący fordem. Jego auto generowało poziom hałasu wynoszący 117 dB – powiedziała Petek.
Policjanci ukarali mandatami kierujących zbyt głośnymi samochodami. Łącznie wystawili ich na kwotę 18 tys. zł. – Funkcjonariusze zatrzymali również dowody rejestracyjne za przyciemnione szyby boczne i lampy – dodała Agnieszka Petek.
Policjantka zapowiedziała, że działania tego typu będą kontynuowane.
Petek przypomniała, że przepisy definiują cztery górne limity emisji hałasu: 93 dB w samochodach z silnikiem benzynowym, 96 dB w dieslach, 94 dB w motocyklach z silnikiem o pojemności do 125 cm sześc., a także 96 dB w motocyklach z silnikiem o pojemności ponad 125 cm sześc.
– Za zbyt głośny układ wydechowy grozi grzywna. Policjant może zatrzymać dowód rejestracyjny pojazdu, co oznacza kolejne koszty związane z koniecznością usunięcia modyfikacji lub usterek, a także wizytą na badaniu w stacji kontroli pojazdów – przypomniała policjantka.