Strona głównaWiadomościŚwiatSąd zdecydował. Nakaz zwolnienia z aresztu imigracyjnego mężczyzny skazanego wcześniej za gwałt...

Sąd zdecydował. Nakaz zwolnienia z aresztu imigracyjnego mężczyzny skazanego wcześniej za gwałt na dziecku

-

- Reklama -

Sąd w Australii nakazał wypuszczenie z aresztu imigracyjnego mężczyzny, który odsiedział wcześniej wyrok więzienia za gwałt na 10-letnim chłopcu. Przełomowa decyzja otwiera drogę do uwolnienia prawie 100 innych osób bezterminowo przetrzymywanych w takich ośrodkach.

Wydane w środę orzeczenie dotyczy bezpaństwowca z grupy etnicznej Rohingja, przedstawianego w mediach pseudonimem NZYQ. Sąd uznał, że był on przetrzymywany w areszcie imigracyjnym nielegalnie, bo nie istnieją realne szanse na wydalenie go z Australii w przewidywalnej przyszłości.

- Reklama -

NZYQ przybył do Australii łodzią w 2012 roku. Trzy lata później aresztowano go i skazano za przestępstwo seksualne wobec dziecka. Spędził trzy lata w więzieniu, po czym przeniesiono go do aresztu imigracyjnego – podała agencja Reutera.

Prokurator generalna w opozycyjnym gabinecie cieni Michaelia Cash kwestionowała odpowiedź rządu na sprawę NZYQ, podkreślając, że był on skazany za gwałt na 10-letnim chłopcu. Władze zapowiedziały natomiast, że na wolności będzie on poddawany surowej kontroli i obserwacji.

Dziennik „Guardian” zaznacza, że NZYQ odbył już wyrok za przestępstwo seksualne wobec nieletniego, a najnowsze orzeczenie sądu dotyczyło tylko aresztu w oczekiwaniu na deportację.

Decyzja ta podważa wyrok sprzed około 20 lat, w którym sąd uznał bezterminowe przetrzymywanie osób zakwalifikowanych do deportacji za legalne. Oznacza to zmianę precedensu, który kształtował politykę imigracyjną Australii przez ostatnie dziesięciolecia – podkreślają komentatorzy.

Według organizacji Human Rights Law Centre (HRLC) australijskie władze przetrzymują ludzi w aresztach imigracyjnych średnio przez 708 dni, ale obecnie są 124 osoby, które siedzą w nich od ponad pięciu lat, a wcześniej zdarzały się przypadki imigrantów, którzy spędzili tam ponad dekadę – podała stacja BBC.

Gdyby nie najnowsza decyzja sądu, NZYQ mógł spędzić w areszcie resztę życia, ponieważ ze względu na wcześniejszy wyrok za zgwałcenie dziecka nie chciał go przyjąć żaden kraj – ocenia BBC. Przybył on do Australii z Birmy, ale – jak wielu przedstawicieli muzułmańskiej grupy Rohingja – nie posiada obywatelstwa tego kraju i nie ma szans, by je uzyskać.

Zgodnie z orzeczeniem NZYQ został już zwolniony z aresztu deportacyjnego – poinformował w piątek minister imigracji Andrew Giles. Według „Guardiana” władze będą teraz wypuszczać z takich ośrodków również innych imigrantów, co do których nie ma możliwości deportacji.

W takiej sytuacji znajduje się w Australii 92 imigrantów, którzy nie mają żadnego obywatelstwa lub nie mogą zostać odesłani do swoich krajów w związku z ryzykiem prześladowania. Wielu z nich przetrzymywanych jest z powodu obaw związanych z ich charakterem lub potencjalnym zagrożeniem dla bezpieczeństwa państwowego – podał Reuters.

Źródło:PAP

Najnowsze