Strona głównaWiadomościPolska"Rotacyjny marszałek", czyli jak zaspokoić nieposkromiony apetyt władzy

„Rotacyjny marszałek”, czyli jak zaspokoić nieposkromiony apetyt władzy

-

- Reklama -

Objęcie funkcji marszałka Sejmu przez lidera Polski 2050 Szymona Hołownię i współprzewodniczącego Nowej Lewicy Włodzimierza Czarzastego jest prawdopodobne. Chcemy, aby wszyscy liderzy partii opozycyjnych mieli wpływ na rzeczywistość – powiedział w czwartek w TOK FM poseł KO Marcin Kierwiński.

Polityk pytany był w czwartek, czy marszałek Sejmu będzie funkcją rotacyjną, odpowiedział, że „jest to bardzo prawdopodobny scenariusz”.

- Reklama -
1,5 proc. dla Fundacji Najwyższy Czas!

„Jest to rozwiązanie, które jest praktykowane np. w Parlamencie Europejskim i świetnie działa. Wszyscy jesteśmy zainteresowani tym, aby wszyscy liderzy partii opozycyjnych czuli się w tym nowym układzie rządzącym komfortowo i żeby mieli wpływ na rzeczywistość” – zaznaczył poseł Koalicji Obywatelskiej.

Europa Suwerennych Narodów

Przyznał, że równie prawdopodobnym scenariuszem jest objęcie funkcji marszałka Sejmu przez lidera Polski 2050 Szymona Hołownię i współprzewodniczącego Nowej Lewicy Włodzimierza Czarzastego. Jak jednocześnie zastrzegł, „jeszcze ostateczne decyzje nie zapadły”.

- XVI Konferencja Prawicy Wolnościowej -

Kierwiński podkreślił również znaczenie praw kobiet dla partii, które mają stworzyć koalicję. „Prawo dokonania aborcji do 12. tygodnia ciąży będzie wpisane do umowy koalicyjnej. Oczywiście w tych sprawach są rozbieżności pomiędzy nami. Postaramy się w dyskusji wypracować takie rozwiązania, które będą gwarantowały prawa kobiet” – powiedział.

Kierwiński zapowiedział także odchudzenie ministerstw w przyszłym rządzie koalicyjnym. „Rząd PiS to był największy rząd, jeżeli chodzi o liczbę ministrów i wiceministrów. Mogę zadeklarować, że jeśli chodzi o tę globalną liczbę ministrów, sekretarzy i podsekretarzy stanu, będzie ich mniej” – powiedział. Potwierdził także plan stworzenia resortu przemysłu, które lider Platformy Donald Tusk zapowiedział w marcu br. w Katowicach.

W wyborach do Sejmu, które odbyły się 15 października, Prawo i Sprawiedliwość zdobyło 194 mandaty, KO – 157, Trzecia Droga (Polska 2050 i PSL) – 65, Nowa Lewica – 26 (w sumie te trzy komitety uzyskały 248 mandatów), a Konfederacja – 18.

Prezydent wyznaczył termin inauguracyjnego posiedzenia Sejmu na 13 listopada. Podsumowując w ub. tygodniu konsultacje z komitetami wyborczymi, Andrzej Duda przekazał, że są dwie grupy polityczne, które twierdzą, że mają większość parlamentarną i mają kandydata na premiera. Kandydatem Zjednoczonej Prawicy na premiera jest Mateusz Morawiecki, a kandydatem KO, Trzeciej Drogi i Lewicy – jest Donald Tusk.

Najnowsze