Portal ewybory.eu wyliczył średnie poparcie z ostatnich 30 dni dla wszystkich ogólnopolskich komitetów startujących w wyborach parlamentarnych. Zaprezentowano także, jak wyglądałby podział mandatów przy takich wynikach.
Pojedyncze sondaże potrafią pokazywać różne dziwne wyniki, często zadziwiająco rozbieżne. Średnia sondażowa uwzględnia zaś różne badania, przeprowadzane przez różne ośrodki. Jak wygląda poparcie dla poszczególnych komitetów?
Średnie poparcie
Rośnie poparcie dla Prawa i Sprawiedliwości, na które – pomimo ostatnich afer – chciałoby głosować aż 35,5 procent badanych. Na drugim miejscu jest Koalicja Obywatelska, która – pomimo afer ośmiu lat rządów PO-PSL – cieszy się poparciem 28,6 procent.
Miejsce na podium utrzymuje słabnąca Konfederacja, której średnie poparcie wynosi obecnie 9,7 procent. Dalej jest Trzecia Droga z średnim poparciem na poziomie 8,7 procent.
Do Sejmu weszłaby jeszcze Nowa Lewica, na którą chciałoby głosować 8,3 procent respondentów. Progu wyborczego nie przekroczyłby ostatni z ogólnokrajowych komitetów – Bezpartyjni Samorządowcy – uzyskujący poparcie rzędu 0,7 procent.
Podział mandatów
Jak takie wyniki przełożyłby się na mandaty? Aż 200 posłów wprowadziłaby obecnie partia rządząca, co oczywiście nie pozwoliłoby na utrzymanie samodzielnej większości.
Tej nie miałaby także „nieprzejednana opozycja”. Koalicja Obywatelska mogłaby liczyć na 154 posłów, Trzecia Droga na 33, a Nowa Lewica na 29. Języczkiem u wagi byłaby więc Konfederacja, której przypadłyby 43 mandaty poselskie.
